Do moich sióstr i braci w Ukrainie
- Małgorzata Greszta
- Jul 7
- 3 min read
List ukazał się w "Gazecie Wyborczej" oraz magazynie "Kontakt" w językach polskim i ukraińskim.

Jako mieszkanka zachodniego świata chcę przeprosić wszystkie Ukrainki i Ukraińców, bo przez osiem lat wojny byliśmy bierni. Chcę przeprosić Tatarów krymskich za to że po kilkudziesięciu latach od wygnania ich przez rząd sowiecki z terytorium Krymu - co świat zgodnie uznał za akt ludobójstwa, kiedy putinowska Rosja znów dopuściła się prześladowań na tle etnicznym, Europa w zdecydowany sposób nie zareagowała. Stać nas było tylko na odnotowywanie uwag, wydawanie nic nie znaczących postanowień, które Federacja Rosyjska zwyczajowo lekceważyła.
Pomimo dekretu podpisanego przez prezydenta FR 2014 roku o rehabilitacji Tatarów krymskich i innych narodów, które ucierpiały w wyniku stalinowskich represji, w tym samym roku, władze tej samej FR wydały zakaz obchodów rocznicy deportacji (Sürgünlik) na Krymie. Prorosyjskie władze zakazały również wjazdu na anektowany półwysep Mustafie Dżemilowowi, działaczowi na rzecz praw człowieka, sowieckiemu dysydentowi, członkowi ukraińskiego parlamentu i byłemu przewodniczącemu Medżelisu. Sam organ uznano za organizację ekstremistyczną i wrogą Rosji. W 2018 roku Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości zobligował FR do zniesienia zakazu funkcjonowania Medżelisu a w 2018 roku zaapelował ponownie - bezskutecznie, ale nie podjęto dalszych kroków. Półwysep jest historycznym terytorium Tatarów krymskich, natomiast w związku z aneksją opuściło go niemal 10 tysięcy osób w obawie przed represjami politycznymi ze strony Rosji. Ograniczono tam wolność słowa, zamknięto telewizję krymskotatarską, FSB prześladowało ludność. Postępowanie władz rosyjskich wpisuje się w definicję zbrodni przeciwko ludzkości - ONZ wydał dwie rezolucje. Przepraszam.
Niezgodne z prawem, sprzeciwiamy się, opowiadamy się za dialogiem i pokojem, niezgodne z konstytucją - tak świat zachodni komentował aneksję Krymu. Oprócz Japonii i USA, które nałożyły na FR symboliczne sankcje nikt w żaden sposób inny niż słowny i pisemny nie zareagował. Przepraszam.
30 maja 2008 roku w Dublinie przyjęto konwencję o zakazie użycia amunicji kasetowej. FR - co nie ulega wątpliwości, nie jest jej stroną, choć nawet gdyby nią była pociski kasetowe i tak spadłyby na Syrię, Gruzję i Ukrainę a świat nie kiwnął by nawet palcem. Przepraszam.
Od 24 lutego 2022 roku media zaczynają otwarcie używać terminu “zbrodnia wojenna” w odniesieniu do wydarzeń w Kijowie, Charkowie, Chersoniu, Odessie, Czernichowie, Winnicy, Irpeniu. Tylko w 2014 roku Rosja dokonywała zbrodni wojennych w Komendanturze Miasta w Antracycie, w siedzibach GRU i siedzibach separatystycznych batalionów w Doniecku, w NKWD Donieckiej Republiki Ludowej w Gorłówce, w Kramatorsku, Ługańsku, Makiejewce, Perewalsku, Słowiańsku, Symferpolu. Zbrodniarzem wojennym nie jest jedynie Władimir Putin. To też zaangażowany w konflikt na Ukrainie, ale również w Bośni, Czeczenii i Naddniestrzu Igor Girkin, pseudonim Striełkow, pułkownik rezerwy wojsk specjalnego przeznaczenia GRU; Aleksandr Hodakowski, dowódca batalionu „Wostok”, były szef kontrwywiadu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Doniecku; Arkadij Kornijewskij, były funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Ługańsku; Arsenij Pawłow, pseudonim „Motorola”, dowódca batalionu „Sparta”, Michaił Tołstich, pseudonim „Giwi”, dowódca batalionu „Somalia”: Aleksandr Zacharczenko, pseudonim „Zachar”, premier Donieckiej Republiki Ludowej. Zbrodniarzami są też snajperzy strzelający do protestantów Euromajdanu. Berkut, “tituszki”, zabójcy z Instytuckiej, Hruszewskiego, Parku Maryjskiego a także Aleksander Łukaszenko, Ivan Tertel, przewodniczący białoruskiego KGB, Roman Gavrilov z 5. Brygady Specnazu, Kassym-Jomart Tokajew, prezydent Kazachstanu i wszyscy stronnicy Władimira Putina.
Chciałabym żeby media w moim kraju z pełnym potępieniem zaczęły wymawiać również te nazwiska. Chciałabym i żądam żeby wszystkie zbrodnie popełnione w Ukrainie od 2014 roku zostały rozliczone w trybie natychmiastowym i żeby cały świat po ośmiu latach bierności ukorzył się i w głębokim poczuciu winy zrobił wszystko żeby pomóc ukraińskim żołnierkom i żołnierzom wygrać tę wojnę a potem odbudować ich kraj.
Osiem lat temu złamano postanowienia Memorandum budapesztańskiego, które miało być gwarantem suwerenności niepodległej Ukrainy. Przepraszam moje siostry i moich braci w Ukrainie za to że wczoraj, dziś i jutro będą ginąć bo Europa stchórzyła a pobłażanie Rosji zostało intencjonalnie wbudowane w polityczno-gospodarczy schemat. Przepraszam.
Dzielny naród ukraiński silnie i stanowczo odpiera atak faszystowskiej Rosji, broniąc nie tylko swojego państwa ale nas wszystkich, ponosząc przy tym najwyższe koszta. Ukraina potrzebuje radykalnego wsparcia i solidarności – bezwzględnie. Sława Ukrainie.



Comments